Bakteria Legionella, nazywana również bakterią legionistów mogła być przyczyną rozrastającej się fali zachorowań we Włoszech. Władze mają obowiązek sprawdzić, czy zakażone jest ujęcie wody pitnej.
Bakteria Legionella w wodzie pitnej
W północnych Włoszech znów ogłoszono alarm zdrowotny. W ciągu zaledwie tygodnia na zapalenie płuc zachorowało 150 osób, w tym dwie ze skutkiem śmiertelnym. Władze regionu podejrzewają, że przyczyną zachorowań może być znajdująca się w zbiornikach wody pitnej bakteria Legionella. Wyniki pobranych próbek mają być znane za kilka dni.
Za przypuszczeniem, że za zachorowania odpowiedzialna jest tym razem bakteria znajdująca się w wodzie pitnej, przemawia fakt, że wszystkie przypadki zostały zgłaszane w bardzo krótkim czasie. Objawy wyglądają podobnie niezależnie od wieku. Władze regionu zaleciły mieszkańcom zachowanie szczególnych środki ostrożności, polegających m.in. na używanie filtru na wodę lub nałożenie membrany na dopływ. Zaleca się także picie tylko przefiltrowanej i przegotowanej wody.
Bakteria legionistów
Bakteria legionistów to nieoficjalna nazwa bakterii z rodziny Legionella. Swoją nazwę wzięły od konwentu weteranów Legionu Amerykańskiego w 1976 roku, którego uczestnicy zapadli na nietypowe zapalenie płuc. Media nazwały to nietypowe zakażenie chorobą legionistów.
Jak walczyć z bakterią legionella?
Po wykryciu bakterii w wodzie, należy ją natychmiast uzdatnić, a całą instalację zdezynfekować. Rozwiązaniem może być instalacja generatora dwutlenku chloru. Urządzenie automatycznie dba o stałą dezynfekcję instalacji ciepłej wody użytkowej, dawkując odpowiednią dozę roztworu w określonych odstępach czasowych. Tym samym generator eliminuje ryzyko ponownego namnożenia się bakterii oraz gwarantuje utrzymanie norm wody na odpowiednim poziomie. Kolejną zaletą jest to, że rozprowadzony w wodzie dwutlenek chloru gwarantuje stałą dezynfekcję całej instalacji wodnej.
