Od początku roku w Domu Pomocy Społecznej na poznańskim Strzeszynie zmarło 13 pensjonariuszy, co budzi poważne obawy. W styczniu w placówce wykryto groźną bakterię Legionella w instalacji ciepłej wody. Mieszkańcy zostali poinformowani o „awarii”, a nie o obecności bakterii. Miasto Poznań zapewnia, że nie ma podstaw do łączenia zgonów z Legionellą, jednak brak jest jednoznacznych badań to potwierdzających.
Bakterii Legionella w instalacji ciepłej wody
Sanepid potwierdził obecność bakterii Legionella w instalacji ciepłej wody już 27 stycznia. Za skutkowało to czasowym wyłączeniem ciepłej wody i przeprowadzeniem procedury przegrzewu w celu eliminacji zagrożenia. Ponowne badania w lutym wykazały poprawę, a instalację ponownie uruchomiono. Mimo to, w styczniu, lutym i marcu zmarło łącznie 13 pensjonariuszy.
Zakażenie bakterią Legionella jest szczególnie niebezpieczne dla mieszkańców domów pomocy społecznej, ponieważ są to często osoby starsze, z obniżoną odpornością i przewlekłymi schorzeniami. Infekcja może prowadzić do ciężkiego zapalenia płuc (choroby legionistów), które w tej grupie pacjentów wiąże się z wysokim ryzykiem poważnych komplikacji, a nawet śmierci.
Jakie kroki zostały w poznańskim DPS? Bakteria Legionella w wodzie
W odpowiedzi na sytuację, miasto podjęło dodatkowe kroki zabezpieczające. 2 kwietnia podpisano umowę na montaż urządzenia do dezynfekcji wody przy wykorzystaniu dwutlenku chloru, a także na serwis tego urządzenia. Montaż i dezynfekcja wody mają rozpoczęły się 10 kwietnia, a kolejne badanie wody zaplanowano na 18 kwietnia. Rodziny zmarłych pensjonariuszy z niepokojem oczekują na wyjaśnienie przyczyn tak wysokiej śmiertelności w placówce.
Dowiedz się więcej na temat skażenia wody w Domach Pomocy Społecznej i możliwych środkach zapobiegawczych w artykule: Legionella w Domach Pomocy Społecznej: ciche zagrożenie, realne konsekwencje.